"Lepiej utrzymywać mniej poligonów, za to takich, na których mogą odbywać się profesjonalne ćwiczenia. A nie płacić za utrzymanie ludzi i infrastruktury w zbyt wielu miejscach" - mówi szef szkolenia Wojsk Lądowych gen. Marek Tomaszycki. Pieniądze ze sprzedaży mają pójść na fundusz modernizacji technicznej armii. Wojsko na razie nie ujawnia, które poligony miałyby być w przyszłości zamknięte. Pomysł musi jeszcze zatwierdzić szef MON Tomasz Siemoniak.