Policyjny pościg sprzed 2 tygodni
Z prędkością ponad 200 km na godzinę gnał mercedes na trasie z Gdańska do Szczecina. Po kilkudziesięciominutowym pościgu policji udało się ująć pirata drogowego. Okazał się nim kierowca księdza prałata Henryka Jankowskiego. W aucie znajdował się też sam prałat.
Prowadzącego samochód - za brawurę - ukarano mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi. Cała ta historia, przypominająca bardziej film niż rzeczywistość, wydarzyła się 2 tygodnie temu.
Policja jednak dopiero teraz ujawniła całe wydarzenie, gdyż - jak twierdzą funkcjonariusze - ukarany został nie sam prałat, a jego kierowca.