Dzięki nowoczesnemu oprogramowaniu mundurowi mają działać szybciej i mniej czasu poświęcać na biurokrację. System analizuje i poprawnie zapisuje podyktowane słowa ze skutecznością ok. 95 procent. Jeśli się sprawdzi w praktyce, to co najmniej o połowę skróci czas, jaki policjanci czy funkcjonariusze innych służb poświęcają na papierkowe czynności. Nad stworzeniem Systemu Automatycznego Rozpoznawania Mowy przez kilka lat pracowali naukowcy i policjanci. Szefem projektu jest prof. Grażyna Demenko z Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego. Program sprawdzają policjanci z wydziałów dochodzeniowo-śledczych komend rejonowych w Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Szczecinie. Sześć lat pracy nad Systemem kosztowało ok. 5 mln zł. Dwie trzecie wyłożyło Ministerstwo Nauki, reszta pochodziła ze środków unijnych.