Policja: na drogach na razie spokojnie
Spokojnie na drodze - tak mówią policjanci o dwóch ostatnich przedświątecznych dniach przed Wielkanocą. Wczoraj wprawdzie ruch był wzmożony, ale w wypadkach zginęło mniej osób niż dni powszednie. Zwiększyła się natomiast liczba pijanych kierowców.
W okresie świątecznym o bezpieczeństwo na drogach dba ok. 10 tys. funkcjonariuszy. Wczoraj na trasach całej Polski policja odnotowała 119 wypadków; rannych zostało 135 osób, 10 zginęło. To nieco mniej niż przed rokiem. - Zwiększyła się z kolei liczba kierowców, którzy zdecydowali się jechać po wypiciu alkoholu - mówi Marcin Szyndler z biura prasowego Komendy Głównej Policji.
Dziś patrolowane będą przede wszystkim miejsca spacerów - parki, skwery, drogi prowadzące do kościołów. Jak wyjaśnia Szyndler, więcej patroli ma dać obywatelom większe poczucie bezpieczeństwa.
W Wielką Niedzielę policja skontroluje dyskoteki i miejsca potańcówek. Post się kończy, wiele młodych osób będzie chciało spędzić ten dzień na zabawie. - Przypilnujemy porządku, skontrolujemy stan samochodów i kierowców wracających z dyskotek - powiedział Szyndler.
Na poniedziałek zaplanowano akcję "Powrót". Wówczas znów funkcjonariusze skupią się na pilnowaniu bezpieczeństwa na drogach.
Posłuchaj także relacji reportera RMF Romana Osicy: