Policja kabluje rodzicom
Nocne spacery, picie alkoholu pod chmurką, palenie marihuany - o takich wybrykach nieletnich na pewno dowiedzą się rodzice. Radomska policja wysyła listy do domów informujące o której godzinie, gdzie i w jakim towarzystwie przebywało ich dziecko.
Rozpoczęto szeroką współpracę ze szkołami, pedagogami, psychologami i instytucjami zajmującymi się dziećmi i młodzieżą - pisze "Echo Dnia".
W sierpniu w ramach Sekcji Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Radomiu powstał sześcioosobowy zespół zajmujący się nieletnimi i patologią.
"Nieletni, których patrol spotkał po godz. 23. na ulicy bez opieki dorosłych, zawsze legitymowano i odwożono do domów" - wyjaśnia Dorota Pater, policjantka z zespołu.
Do tej pory wysłano około czterdziestu informacji do rodziców. Jednak listy to nie koniec. Zespół do spraw nieletnich i patologii rozpoczyna szeroką współpracę z dyrekcjami szkół, pedagogami, psychologami, nauczycielami, wszystkimi instytucjami zajmującymi się młodzieżą i dziećmi oraz samorządem.
"Chodzi o to, aby poznać przyczyny, które sprawiają, że młody człowiek wchodzi na złą drogę i zrobić wszystko, aby nie stoczył się" - wyjaśnia komisarz Lidia Pietras, zastępca naczelnika Sekcji Prewencji Komendy Miejskiej policji w Radomiu. "To wszystko dla dobra i bezpieczeństwa młodzieży".