Podnosi się stan wody w rzekach
Z zimowego snu budzą się rzeki. Jako pierwsza obudziła się Pasłęka na Warmii i Mazurach. Rzeka przekroczyła stany ostrzegawcze i alarmowe. Do wystąpienia z koryta brakuje zaledwie pół metra. Strażacy i burmistrz Braniewa uspakajają - nie ma na razie zagrożenia powodzią.
Mieszkańcy Braniewa jednak od dwóch dni z niepokojem patrzą na Pasłękę. Woda w rzece cały czas się podnosi. - Częściowo wychodzi z brzegów, podlewa nas, ale jeszcze na drodze nie ma wody. Póki co jednak spokojnie - mówi Antoni Bątkowski z Braniewa.
Uspokajają też władze miasta i strażacy. Mimo odwilży okoliczności są sprzyjające, stan wód na zalewie jest nie jest wysoki. Woda może spokojnie spływać. Wały są nasiąknięte, ale na razie nigdzie nie zostały przerwane.