Pracodawcy często starannie oglądają książeczki wojskowe kandydatów do pracy. Mogą sugerować się kategorią zdrowia wpisaną w dokument - ułatwia im to ocenę, czy kandydat nadaje się do pracy na określonym stanowisku. Dlatego coraz częściej zdarzają się przypadki pisania odwołań o zmianę kategorii - nie jak dotychczas na niższą, ale na wyższą. Często zdarza się także, że o powołanie do armii proszą rodzice, którzy mają problemy finansowe lub nie potrafią już wytrzymać w domu z "pociechą".