Jak poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, w tej sprawie zatrzymano już cztery osoby, zostaną im postawione zarzuty związane z produkcją narkotyków. Policja wyjaśnia m.in. od kiedy działała plantacja. - Doniczki znajdowały się na trzech kondygnacjach b. szkoły. Dodatkowo cały budynek objęty był monitoringiem i alarmem, który miał chronić właścicieli plantacji przed niepowołanymi gośćmi. Nie uchronił jednak przed policjantami - dodał Sokołowski. Według ustaleń funkcjonariuszy marihuana mogła być rozprowadzana na terenie całej Polski. - Prawdopodobnie trafiała też do innych, działających szkół - zaznaczył rzecznik. - Ilość zabezpieczonego suszu jest ogromna. Podobnie jak ilość sadzonek. To może być największa zabezpieczona w Polsce plantacja - dodał. Funkcjonariusze zajmowali się tą sprawą od kilku miesięcy. Teraz śledztwo prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach.