PKP w sądzie
W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie toczy się sześć śledztw dotyczących różnego rodzaju nieprawidłowości na kolei - poinformował w czasie sejmowej debaty o stanie PKP zastępca prokuratora generalnego.
Jedna z trzech najpoważniejszych spraw została zainicjowana przez doniesienie Najwyższej Izby Kontroli i Urzędu Skarbowego, dwie pozostałe - przez obecny zarząd PKP, dyrektora generalnego i jego zastępcę. - Doniesienia te dotyczą - i w związku z tym prowadzone są postępowania - nadużyć popełnionych przez dyrektora i inne osoby z poprzedniego zarządu PKP - powiedział Śnieżko. Była to jego odpowiedź na apel Zdzisława Denysiuka (AWS), który wniósł o wyjaśnienie przez ministra sprawiedliwości kwestii związanych z działalnością poprzedniego prezesa zarządu PKP i jego zastępcy w zakresie prowadzonej polityki finansowej w przedsiębiorstwie. - Może się wreszcie wyjaśni, jak to się stało, że po świecie wędrują weksle "in blanco" wystawione przez Dyrekcję Generalną PKP, podpisane przez byłych członków zarządu PKP, panów Jana Janika i Leszka Pawlickiego - powiedział Denysiuk. Wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli, Jacek Uczkiewicz poinformował o szeregu bardzo poważnych nieprawidłowości w zarządzaniu przedsiębiorstwem w ostatnich latach. - Istnieje groźba powstania dalszych zobowiązań wekslowych PKP, z tytułu wyemitowania przez byłych członków zarządu dziewięciu weksli własnych PKP do kwoty 10 mln euro każdy - powiedział Uczkiewicz. Wyemitowano je w związku z umową z pewną spółką, na stworzenie strumienia kapitałowego umożliwiającego spłacenie zobowiązań PKP w stosunku do dostawców paliw i energii.