Pierwsza ofiara powodzi?
Weekendowe ochłodzenie i temperatury poniżej zera powinny ustabilizować sytuację w regionach zagrożonych przez powódź. Według ostatnich danych, w 107 punktach w kraju zostały przekroczone stany alarmowe na rzekach.
Niestety wysoka woda być może ma już pierwszą ofiarę śmiertelną. Rano mają zostać wznowione poszukiwania pasażera samochodu osobowego, którego wraz z wozem porwał nurt wezbranej Wisły w Józefowie pod Warszawą.
W aucie znajdowały się cztery osoby, trzem udało się uratować. Samochód stał zaparkowany na skarpie. Silny nurt rzeki podmył pobocze, które osunęło się do wody. Zdaniem ratowników samochód prawdopodobnie osiadł na dnie rzeki.
Wczoraj chwile grozy przeżywali mieszkańcy zachodniopomorskich miasteczek - Trzebiatowa i Białogardu. Na Redze i Parsęcie wieczorem i w nocy przeszły fale kulminacyjne. Mimo wysiłków strażaków, wojska i samych mieszkańców, nie udało się uratować wielu gospodarstw i budynków przed wysoką wodą. Posłuchaj:
Jak przekonał się na miejscu Piotr Lichota władze województwa od poprzedniej powodzi zrobiły naprawdę niewiele, aby zapobiec wysokiej wodzie.
