Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Pielęgniarki chcą założyć własną partię

Nikt chyba tak nie czeka na przyspieszone wybory jak lekarze i pielęgniarki. Powątpiewają bowiem, że uda im się wygrać z rządem batalię o podwyżki. Liczą, że po zmianie władzy opozycja deklarująca poparcie dla postulatów pracowników służby zdrowia szczodrze sypnie groszem - pisze "Dziennik".

/Agencja SE/East News

Pielęgniarki już zapowiadają, że aby skuteczniej walczyć o swoje, będą kandydowały do Sejmu z list istniejących partii. Niewykluczone też, że powołają własne ugrupowanie.

Na razie pielęgniarki po cichu szykują się do reaktywowania miasteczka namiotowego w Warszawie. Ma ono pojawić się dokładnie w czasie, gdy w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy o podwyżkach w służbie zdrowia, czyli 19 - 21 sierpnia, i zmotywować parlamentarzystów do wprowadzenia korzystnych dla pielęgniarek zapisów.

Rządowy projekt ustawy przewiduje, że 30-proc. podwyżki, które służba zdrowia dostała w ubiegłym roku, obowiązywałyby także w przyszłym. Kolejny wzrost płac mógłby być w roku 2009. Jednak ta propozycja ani pielęgniarek, ani lekarzy nie satysfakcjonuje. - Nie wpisano najważniejszej dla nas sprawy: że kwoty podwyżek będą podzielone w szpitalach proporcjonalnie między przedstawicieli poszczególnych grup zawodowych - wyjaśnia Dorota Gardias, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych.

Z kolei lekarze całkowicie odrzucają projekt. - On nic nie wnosi. Powstał tylko po to, by rząd mógł podniecać się tym, że dał podwyżki - twierdzi Krzysztof Bukiel, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Jednak wiceminister zdrowia Bolesław Piecha przekonuje, że ustawa gwarantuje personelowi medycznemu kroczący wzrost płac. I przypomina, że podczas prac w parlamencie poszczególne zapisy ustawy mogą być jeszcze poprawione.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także