Pęknięcie w Trybunale Konstytucyjnym
Trybunał Konstytucyjny podzielił się na dwie frakcje - pisze "Rzeczpospolita".
Jedną z frakcji stanowią sędziowie o dłuższym stażu. Drugą ci, którzy przyszli do TK w 2006 r. Stosunek obu grup do PRL ma kluczowy wpływ na zapadające wyroki.
W TK zasiada 15 sędziów. Wyroki zapadają większością głosów. Sędziowie, którzy w głosowaniu nie zgadzają się z większością, mogą zgłosić zdanie odrębne. 27 zdań odrębnych zgłoszono w sprawach dotyczących lustracji, spółdzielni, WSI i komisji ds. nacisków. Nazwiska autorów zdań odrębnych powtarzają się w nich regularnie.
W 2007 r. przy wyrokach TK zgłoszono 19 zdań odrębnych. W 2008 r. już ponad 30. Dla porównania w 2006 r. Było ich siedem, a rok wcześniej - dziesięć.
Rozmówcy "Rz", zwłaszcza sędziowie TK, wskazują, że prym w Trybunale wiedzie grupa prof. Ewy Łętowskiej i prof. Mirosława Wyrzykowskiego. W mniejszości jest grupa sędziów, którzy rozpoczęli kadencję w 2006 r.
INTERIA.PL/PAP