Partia Kaczyńskiego kusi ekologów
Partia Jarosława Kaczyńskiego chce przyciągnąć do siebie ekologów. To ma być pomysł na zwiększenie popularności - pisze "Metro".
Do budowy proekologicznego wizerunku Prawa i Sprawiedliwości wziął się poseł Maks Kraczkowski. - Takie działania przyciągną do nas młodzież. Tematy ekologiczne są jej szczególnie bliskie - twierdzi Maks Kraczkowski. Wtóruje mu Mariusz Kamiński, rzecznik klubu PiS (poseł z Podlasia, gdzie konflikty z ekologami przebiegały wyjątkowo burzliwie).
Posłowie zdradzają, że partia przygotowuje serię debat na temat ekologii. Zaproszone zostaną na nie organizacje działające na rzecze środowiska, studenci (bo dyskusje będą odbywać się na uniwersytetach), eksperci, parlamentarzyści PiS, a także partyjna młodzieżówka.
Na pierwszy ogień pójdzie temat ewentualnej budowy elektrowni atomowej w Polsce. Tyle że we wszystkich debatach będą brali udział ekolodzy wytypowani przez posłów PiS. Niektórzy z nich już pod koniec sierpnia uczestniczyli w specjalnym obozie partyjnym dla młodych aktywistów.
Według gazety, PiS chce dotrzeć także do młodych, oraz do intelektualistów i środowisk wielkomiejskich. Posłowie PiS piszą specjalny program partii skierowany do młodych ludzi. Ma być przedstawiony pod koniec roku - zapowiada "Metro".
INTERIA.PL/PAP