Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Palikot i Pitera: Ukrócić "lipne usprawiedliwienia"

Posłowie PO Julia Pitera i Janusz Palikot zaproponowali wprowadzenie do Regulaminu Sejmu ostrzejszych przepisów mających m.in. zapobiec przynoszeniu przez posłów "lipnych usprawiedliwień".

/Agencja SE/East News

Najważniejsza zmiana dotyczy konieczności przedstawienia przez posłów zaświadczenia lekarskiego w przypadku, kiedy chce on usprawiedliwić swoją nieobecność chorobą lub koniecznością opieki nad chorym.

Jak podkreśliła na konferencji prasowej w Sejmie Pitera, poseł powinien podlegać takim samym wymogom, jak zwykły pracownik. - Wyobraźcie sobie państwo, że kilka dni po nieobecności w pracy po prostu informujecie, że byliście chorzy i zobaczcie, co wtedy się stanie, jak długo jeszcze będziecie pracować - mówiła.

Również "inne ważne niemożliwe do przewidzenia i nieuchronne przeszkody" posłowie musieliby - zgodnie z propozycjami Pitery i Palikota poświadczyć.

Ponadto posłowie chcą, aby Komisja Etyki Poselskiej miała obowiązek informować o konkretnych nieprawidłowościach - jakich dopuścili się posłowie - marszałka Sejmu, a ten - odpowiednie organa. Według Pitery, dotyczyłoby to m.in. nieprawdziwych informacji zawartych w oświadczeniach majątkowych posłów, które teraz kończą się np. upomnieniem komisji.

Jak podkreślił Palikot, zaostrzenie przepisów ma zapobiec "skundleniu polskiej polityki". Zastrzegł, że razem z Piterą wiedzą, iż swoimi propozycjami "narażają się" kolegom posłom, także z własnego klubu.

- Posłowie nie mogą podlegać znacznie liberalniejszym przepisom, niż zwykli obywatele - przekonywała Pitera. Według niej, to czy posłowie poprą zaprezentowane propozycje będzie sprawdzianem realnej woli, czy chcą ratować "reputację polskiego parlamentu".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także