Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ostra odpowiedź na zarzuty kandydata PiS na premiera

"Prezydent jest za każda formą upamiętnienia katastrofy smoleńskiej, którą akceptują rodziny jej ofiar" - powiedział na antenie Programu III Polskiego Radia doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz.

/Reporter

Nałęcz w ten sposób odpowiedział na zarzuty kandydata PiS na premiera, że prezydent Komorowski zaniedbuje funkcję łączenia, bo nie podpisuje się pod pomysłem postawienia "Pomnika Światła" przed Pałacem Prezydenckim.

Pomnik taki miałby upamiętniać ofiary katastrofy smoleńskiej. Zdaniem Glińskiego prezydent powinien "wziąć odpowiedzialność" za ten projekt.

Tymczasem, jak stwierdził Nałęcz, w grupie ofiar katastrofy nie ma zgody, co do formy upamiętnienia. Nałęcz poinformował też, że prezydent uważa, iż należy postawić pomnik, jeśli taka będzie wola warszawiaków jako gospodarzy miasta.

"Prezydent tym różni od prof. Glińskiego, że rozmawia ze wszystkimi rodzinami, a zdaje się prof. Gliński rozmawia tylko z częścią i bierze ich sąd" - podsumował Nałęcz w rozmowie z Beatą Michniewicz.

INTERIA.PL

Zobacz także