Opole: Amoniak już nie zagraża
Zakończono już usuwanie z instalacji chłodniczej zamykanych zakładów mięsnych w Opolu ośmiu ton trującego amoniaku.
Akcja prowadzona była w pośpiechu i trwała całą niedzielę. Zakłady zbankrutowały i ponieważ nie płaciły za prąd, zakład energetyczny zagroził całkowitym odcięciem prądu. Nie zasilana instalacja chłodnicza mogła ulec rozszczelnieniu, a to mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach skażenia środowiska oparami trującego gazu. Na szczęście trujący amoniak udało się przewieźć w specjalnych cysternach do Zakładów Azotowych w Kędzierzynie.