Prezydent utrzymuje, że decyzja nie ma nic wspólnego z kończącą się kadencją czy łatwością oszczędzania cudzych pieniędzy. Cięcia budżetowe tłumaczy kończeniem się części inwestycji. Przyszłoroczny budżet będzie w związku z tym szczuplejszy od tegorocznego o prawie 10 procent. Na pocieszenie nowy lokator Pałacu Prezydenckiego będzie mógł rozporządzać najświeższym zakupem Kancelarii. Rozpisano bowiem przetarg na dostarczenie 34 tysięcy futerałów na medale. A jest to poważny punkt prezydenckich wydatków - w tym roku na wszystkie odznaczenia i ich opakowania wydano w sumie 5,5 mln złotych.