Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Obrona: Filmu nie nagrali żołnierze, ale żandarmeria

Obrońca dwóch żołnierzy spośród podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennej w Afganistanie zaprzeczył, jakoby w aktach sprawy był film o akcji nakręcony przez podejrzanych. Potwierdził, że film jest, ale nagrywany przez Żandarmerię Wojskową, jako materiał po zdarzeniu.

Poinformował też, że sąd wobec pierwszych dwóch podejrzanych zastosował trzymiesięczny areszt.

- Nie ma filmu nakręconego przez żołnierzy, wiem to od moich klientów i od prokuratora prowadzącego sprawę - powiedział w czwartek mec. Jakub Kolańczyk. O tym, że "po ostrzale Polacy pojechali do wioski i masakrę nagrali na wideo", napisała w czwartek "Gazeta Wyborcza". Informację, że film z telefonu komórkowego istnieje i jest jednym z dowodów w sprawie, podał też "Dziennik".

W Sądzie Garnizonowym w Poznaniu trwają posiedzenia aresztowe w sprawie siedmiu żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, którzy w sierpniu tego roku ostrzelali jedną z afgańskich wiosek.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także