Nieudany początek wizyty premiera Rosji w Polsce
Dzisiaj doszło do niemiłego incydentu na początku wizyty premiera Rosji w Polsce. Policja ewakuowała szefa rosyjskiego rządu z hotelu Sheraton w Warszawie, w którym miał spędzić noc. Powodem była informacja o podłożeniu bomby w pobliżu budynku.
Ponieważ policyjny pies wyczuł zapach ładunku wybuchowego w pobliżu jednego z samochodów, policjanci musieli przy pomocy niewielkiego ładunku wybuchowego wysadzić zamek w drzwiach pojazdu. Dodatkowo niepokój policji wzbudził fakt, że samochód stał w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz postoju. Dopiero potem znalazła się już właścicielka samochodu, która otworzyła pozostałe drzwi. Policja najprawdopodobniej będzie musiała zapłacić odszkodowanie za zniszczenie samochodu.
Rosjanie przylecieli dziś do Warszawy na raty. Najpierw na Okęciu wylądowała kilkudziesięcioosobowa grupa dziennikarzy, potem TU 154 M z Kasjanowem i towarzyszącymi mu osobami. Głównym celem wizyty Kasjanowa są rozmowy na temat polsko-rosyjskich stosunków gospodarczych. Pod względem eksportu z Polski, Rosja jest dziewiątym co do wielkości rynkiem, natomiast drugim partnerem w imporcie. Kasjanow przypomniał ubiegłoroczną wizytę prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Moskwie, podczas której mówiono o możliwości zintensyfikowania stosunków między obu krajami. Zdaniem ekspertów, wzrost obrotów handlu polsko-rosyjskiego jest możliwy jedynie poprzez zdecydowane rozszerzenie eksportu realizowanego na warunkach kredytowych oraz szersze stosowanie rozwiązań poręczeniowo-gwarancyjnych.
Oficjalny program pobytu Kasjanowa w Polsce rozpoczyna się jutro. Kasjanow spotka się z premierem Jerzym Buzkiem - obaj przewodniczyć będą rozmowom polsko-rosyjskiej delegacji. Premier Rosji będzie ponadto uczestniczył w spotkaniu z polskimi biznesmenami oraz zostanie przyjęty przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Jest to pierwsza od kilku lat rosyjska wizyta w Warszawie na tak wysokim szczeblu. W listopadzie ubiegłego roku wizytę w Polsce złożył szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow.
