Polski rząd chciał, by niższa akcyza na papierosy i inne produkty tytoniowe obowiązywała do 2008 roku. Taką propozycję władze w Warszawie zgłosiły w czasie negocjacji członkowskich z Unią Europejską. Ale sprzeciwili się temu Niemcy, chcąc by okres przejściowy trwał o rok krócej, do 2007 roku. Berlin obawiał się miliardowych strat z powodu przemytu tanich papierosów z naszego kraju. Nie chciał także traktować wyjątkowo Polski (wcześniej krótszy okres przejściowy otrzymały Czechy), ponieważ obawia się, że zaraz o to samo poproszą kraje bałtyckie. Dziś ich sprzeciw udało się pokonać. Oznacza to, że Polska może zamknąć rozdział negocjacyjny w sprawie podatków.