Niebezpieczna pogoda
Pogoda w Polsce bardzo utrudnia jazdę samochodem. Na drogach lód i woda. W niektórych regionach pada śnieg, a widoczność ograniczają mgły. W nocy z soboty na niedzielę temperatura może znowu spaść poniżej zera.
Na drogach w całym kraju jest ślisko, w niektórych miejscach występuje gołoledź. Główne trasy są jednak przejezdne. Policja i drogowcy apelują do kierowców o ostrożność.
Reporter Interia.pl przejechał dzisiaj zakopiankę w godz. 16.30-18.30. Między Krakowem a Skomielną temperatura była o tej porze jeszcze dodatnia, natomiast od Skomielnej do Zakopanego zaległa mgła (kierowcy wjeżdżający w mgłę powinni włączyć światła przeciwmgielne), a temperatura spadła do -1 st. C. Większy ruch zanotowano od Zakopanego w kierunku Krakowa.
Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad gołoledź występuje na drogach województw gdańskiego i pomorskiego. Podobne utrudnienia kierowcy mogą też napotkać w województwach kujawsko-pomorskim, podlaskim, zachodniopomorskim i lubelskim.
W województwie kujawsko-pomorskim w piątek wieczorem i w sobotę nad ranem padał śnieg. Drogi są miejscami oblodzone. Najgorzej jest w okolicach Koronowa, Sępólna Krajeńskiego i Strzelna.
Na Podlasiu po nocnym spadku temperatury nawierzchnia większości dróg krajowych jest czarna. Tylko w niektórych miejscach drogi są oblodzone. Bardzo ślisko jest natomiast na drogach lokalnych. W Białymstoku oblodzone są mniej uczęszczane ulice osiedlowe i chodniki.
Podlaska policja nie odnotowała poważniejszych wypadków. Jedynie wieczorem w piątek doszło do takiego zdarzenia koło Janowa. Opel Vectra wpadł tam w poślizg i zjechał na pobocze. Gdy pasażer poszedł do sąsiedniej miejscowości po pomoc, samochód spłonął w tajemniczych okolicznościach. Zginął kierowca. Sprawę bada policja.
W województwie zachodniopomorskim jazdę utrudniają gołoledź i padający śnieg. Tak jest w okolicach Koszalina, Gryfic i Sławna. Ślisko może być też w okolicach Szczecinka. Drogi są jednak przejezdne. W większości mają czarną nawierzchnię. Cienka warstwa śniegu zalega jednak na drogach wojewódzkich w rejonie nadmorskim. Śnieg, mimo posypywania, ze względu na mały ruch nie został jeszcze rozjeżdżony.
Gołoledź panuje też na niektórych drogach województwa lubelskiego. Nawierzchnie dróg krajowych są czarne i mokre, ale miejscami śliskie. Taka sytuacja panuje miejscami na drogach krajowych trzeciego standardu utrzymania: Stoczek-Łuków, Puchaczów-Włodawa, Janów-Szczebrzeszyn i Dęblin-Kock. Tylko wzniesienia, łuki i zakręty zostały na nich posypane piaskiem i solą - ostrzegają drogowcy. Drogi wojewódzkie w okolicach Parczewa, Zamościa i Włodawy są pokryte cienką warstwą lodu. W rejonie Hrubieszowa na jezdni leży zajeżdżony śnieg.
Na Podkarpaciu przejezdne są wszystkie drogi wojewódzkie i krajowe. Wszędzie nawierzchnia jest czarna i mokra. Lokalne śliskości mogą pojawić się jedynie w lasach i w pobliżu zbiorników wodnych, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim.
Podobna sytuacja panuje w Wielkopolsce i Łódzkiem. - Lokalnie na południu Wielkopolski na niektórych drogach można napotkać niewielkie ilości błota pośniegowego, które może utrudniać jazdę - powiedział PAP Leon Pustelnik z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu.
W województwie łódzkim jazdę utrudnia dodatkowo padający śnieg. Rano na terenie całego województwa zaczął intensywniej padać śnieg. Na drogach występują błoto pośniegowe i rozjeżdżony śnieg. Lokalnie może być ślisko. Na trasach pracuje jednak cały dostępny sprzęt i wszystkie drogi są przejezdne.
W województwie świętokrzyskim wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Nawierzchnie na niektórych odcinkach mogą być śliskie. Jezdnie są czarne i mokre, tylko miejscami leży na nich śnieg. Według drogowców, do południa dodatkowym utrudnieniem dla kierowców będą zamglenia i lokalne opady śniegu przechodzącego w deszcz.
Większych utrudnień nie ma na drogach województwa mazowieckiego. Miejscami na drogach leży jednak zajeżdżony śnieg. W samej Warszawie na ulice wyjechało rano prawie 130 solarek.
Największe utrudnienia można napotkać na drogach bocznych, dojazdowych, gdzie drogowcy nie sypali jeszcze piasku ani soli. Tam tez należy zachować szczególną ostrożność. Przypominamy kierowcom: nawet opony zimowe, bez których raczej nie ma się co wybierać w podróż, nie uchronią nas przed poślizgiem na oblodzonej jezdni!!!
Jutro na drogach może być jeszcze gorzej, bowiem synoptycy zapowiadają powrót minusowych temperatur. W ciągu dnia ma padać deszcz, a później deszcz ze śniegiem i śnieg. Według meteorologów dziś w nocy temperatura spadnie nawet do minus 15 stopni. Mroźno ma być też w przyszłym tygodniu.
INTERIA.PL/RMF/PAP