Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Nie inwigilowałem Kuroniów"

"Nie miałem żadnych prywatnych kontaktów z panią Gają Kuroniową" - mówi w rozmowie z RMF ks. Michał Czajkowski. Zaprzecza w ten sposób doniesieniom, że w latach 70. na polecenie SB odwiedzał mieszkanie Kuroniów.

/Agencja SE/East News

Ksiądz Czajkowski wskazuje na Marię Wosiek, działaczkę Komitetu Obrony Robotników, jako inicjatorkę wizyty w mieszkaniu Jacka Kuronia. - Pani Maria Wosiek zaprowadziła mnie, natomiast nie miałem żadnych prywatnych kontaktów z panią Gają - powiedział RMF ks. Czajkowski. Posłuchaj:

W rozmowie z RMF pani Wosiek zaprzeczyła, aby namawiała ks. Czajkowskiego do odwiedzin w domu Kuroniów. - Owszem, nie wykluczam, że mu to zaproponowałam. Ale nie widzę powodu, dla którego miałabym go do tego namawiać - zaznacza. Jednocześnie podkreśla, że nie odtwarza sytuacji, ale prawdopodobieństwo sytuacji. Posłuchaj:

Czajkowski miał zaprzyjaźnić się z Gają Kuroń na jednym z przyjęć w ich domu. "Jak twierdzi Życie Warszawy" - takie polecenie wydał mu Adam Pietruszka. "Starać się odwiedzać codziennie żonę Kuronia pod pretekstem kapłańskiego podtrzymywania jej na duchu" - to polecenie, jakie 4 października 1979 r. Pietruszka wydał ks. Czajkowskiemu.

- Przekazywał informacje uzyskane od Gai Kuroń m.in. dotyczące Jacka Kuronia i w ogóle środowiska KOR-u. Wszedł w to środowisko, zdobył zaufanie środowiska, więc te informacje przepływały w obie strony - mówił reporterowi RMF Tadeusz Witkowski. Twierdzi on, że istnieje dokument świadczący o tym, że ksiądz Michał Czajkowski inwigilował środowisko KOR-u, a w szczególności rodzinę Jacka Kuronia. Z Tadeuszem Witkowskim rozmawiał dziennikarz RMF FM Bogdan Zalewski. Posłuchaj:

Nieznane dotąd dokumenty dotyczące ujawnionej w "Życiu Warszawy" współpracy ks. prof. Michała Czajkowskiego z SB publikuje dzisiejszy tygodnik "Głos". Redakcja dotarła do kolejnych donosów "Jankowskiego" m.in. w ramach prowadzonych przez Antoniego Macierewicza badań na temat KOR.

Z ujawnionych dokumentów wynika, że w drugiej połowie lat 70. ks. Czajkowski miał niezwykle częsty, niekiedy codzienny kontakt ze swoim oficerem prowadzącym Adamem Pietruszką. Duchowny informował go o swoich rozmowach z Gają Kuroniową, prześladowaną przez bezpiekę żoną Jacka Kuronia, zmarłą w listopadzie 1982 r. Jak informował Pietruszka, "Jankowski", wykorzystywał swoją bliską znajomość z Gajką.

"Kuroniowa z dezaprobatą i żalem oceniła stanowisko Kościoła wobec głodówki (w kościele św. Krzyża w 1979 r. brał w niej udział Jacek Kuroń - red.), które zostało jej przedstawione przez bpa Dąbrowskiego. Jej zdaniem, wypowiedź bpa Dąbrowskiego, że ta głodówka jest sprzeczna z celami Kościoła, nie jest stanowiskiem Prymasa" - relacjonował ks. Czajkowski. W tej sytuacji Pietruszka zlecił TW "Jankowskiemu": "w czasie następnej rozmowy z Kuroniową jednoznacznie stwierdzić, że stanowisko bpa Dąbrowskiego było uzgodnione z kard. Wyszyńskim i poddać w wątpliwość celowość głodówki w sytuacji, gdy nie znalazła ona poparcia w Kościele".

Z opublikowanych w "Głosie" donosów Czajkowskiego wynika też, że pomagał on bezpiece w rozpracowywaniu środowiska warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej. Informował o działalności ówczesnego rektora kościoła św. Marcina przy Piwnej, dziś emerytowanego biskupa włocławskiego Bronisława Dembowskiego. Wstrząsające są też donosy pisane po śmierci krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa. Ks. Czajkowski informował m.in. o księżach, którzy chcą odprawiać mszę za zamordowanego działacza studenckiego.

RMF/INTERIA.PL/PAP

Zobacz także