Nie! - dla przejęcia Rafinerii Gdańskiej przez Polski Koncern Naftowy
Prezydenci Gdańska, Sopotu i Gdyni protestują przeciw planom przejęcia Rafinerii Gdańskiej przez Polski Koncern Naftowy. Wystosowali nawet w tej sprawie specjalne oświadczenie do ministrów finansów i skarbu, Mariana Krzaklewskiego, pomorskich polityków.
Pomorscy decydenci twierdzą, że przejęcie rafinerii przez PKN w praktyce oznacza likwidację tej największej w Pomorskiem firmy. Pomorscy decydenci użyli w oświadczeniu jeszcze kilku argumentów. Najważniejszy z nich to ten, że wchłonięcie rafinerii przez PKN doprowadzi do powstania molocha, który zmonopolizuje rynek paliw w Polsce, który w dodatku podatny będzie na manipulacje polityków.
Znikniecie rafinerii z mapy gospodarczej pomorskiego oznacza także utratę 1/3 potencjału ekonomicznego województwa. Wokół Rafinerii Gdańskiej ostatnio robi się coraz głośniej bowiem wciąż odwlekana jest prywatyzacja zakładu. Winę za to, zdaniem prezydentów, ponoszą politycy.