"Nie" dla fajerwerków z Polski
Nasi zachodni sąsiedzi, którzy kupują na polskich targowiskach różnego rodzaju sylwestrowe ognie sztuczne, zgodnie z zarządzeniem Niemieckiego Urzędu Celnego, nie wjadą z takimi zakupami do swego kraju.
Co jest powodem takich ograniczeń? Fajerwerki, które sprzedawane są na polskich targowiskach nie posiadają odpowiednich atestów.
Zdaniem Niemieckiego Urzędu Celnego są one najczęściej produkcji chińskiej lub tajlandzkiej i mogą stwarzać zagrożenie dla osób, które próbują się nimi bawić. Dlatego każda osoba z takimi zakupami będzie cofana z granicy.
Zarządzenie Niemcy stosują od kilku lat. Praktycznie funkcjonuje tuz przed świętami i Nowym Rokiem. Na większości przejść granicznych przy okienkach, gdzie sprawdzane są dokumenty widnieje napis "Zakaz przywożenia fajerwerków z Polski".