Nie będzie negocjacji z NFZ
Nie będzie rokowań z regionalnymi oddziałami Narodowego Funduszu Zdrowia - zapowiedzieli w Poznaniu lekarze rodzinni z 9 województw. Domagają się rozmów na szczeblu ogólnopolskim i zmian warunków kontraktów.
- To nie są żadne rokowania, warunki są z góry ustalone i nie podlegają dyskusji. To zwykłe mydlenie oczu i przerzucanie odpowiedzialności - mówią lekarze. - Jest to jakby przedłużenie tego konkursu. Warunki żadne się nie zmieniły i żadne według funduszu nie mogą się zmienić - dodają. Te warunki są dla lekarzy z porozumienia zielonogórskiego nie do przyjęcia. - Nie można realizować zapisów ustawowych, które są irracjonalne - mówią lekarze.
Lekarze domagają się rozmów z kierownictwem Narodowego Funduszu Zdrowia albo z rządem, czyli tymi, którzy warunki mogą zmienić. Dodają, że lepiej, żeby do tych rozmów doszło szybko, bo na ich terenie - czyli w 9 województwach - sytuacja jest tragiczna. Około 70 procent pacjentów ubezpieczonych w funduszu nie ma zabezpieczenia medycznego. Zdaniem lekarzy złożenie przez niektóre jednostki ofert nie oznacza jeszcze opieki medycznej.