Nelly Rokita balowała na balkonie u znajomych
Odkąd Nelly Rokita wyrwała się z domu, robi karierę nie tylko polityczną, ale też towarzyską - pisze "Fakt".
urządziła imprezę na balkonie jednego z bloków - czytamy w "Fakcie".
Nelly Rokita. Biegnie do jednej z klatek - relacjonuje "Fakt".
Kilkadziesiąt minut później donośny głos rozbawionej żony znanego polityka PO niesie się po całym osiedlu. Chichotom i wrzaskom nie ma końca. Nelly razem z koleżanką pali papierosa za papierosem i słucha głośnej muzyki - opisuje "Fakt".
Jedna przez drugą przekrzykują się, a mieszkańcy osiedla nie mogą zmrużyć oka. Sąsiedzi wyglądają przez okna, żeby zobaczyć, co się dzieje.
Według "Faktu", balkonowa impreza zakończyła się dopiero po północy. Znajomi odwieźli wtedy Nelly Rokitę do jej domu na Saskiej Kępie. A mieszkańcy lewobrzeżnej Warszawy odetchnęli z ulgą.
INTERIA.PL/PAP