Napieralski argumentował, że tunel jest potrzebny m.in. ze względu na tysiące turystów, którzy chcą przyjechać do Świnoujścia, "odpocząć i zobaczyć cudowne polskie morze". Ocenił, że dużą aktywność w sprawie budowy tunelu wykazują zarówno prezydent Świnoujścia, jak i rada miejska, a także władze wojewódzkie. - W Świnoujściu aktywność jest cały czas wykazywana, a nawet pojawiały się informacje i decyzje, które dawały pewność, że przeprawa będzie - dodał Napieralski. Jak przekonywał, jeśli chcemy rozwijać kraj i jego poszczególne regiony, to właśnie takie inwestycje, jak tunel w Świnoujściu, pomagają. - Stałe połączenie jest potrzebne, dla życia Świnoujścia, by to miasto się rozwijało i region zachodniopomorski się rozwijał. Świnoujście, które może przyjmować turystów, musi sprawnie komunikować się z całą Polską - podkreślił szef Sojuszu. Na początku października premier Donald Tusk powiedział, że stan finansów państwa uniemożliwia na razie budowę tunelu łączącego Świnoujście ze stałym lądem. Świnoujście leży na wyspach Uznam, Wolin i Karsibór. Nie ma stałego połączenia z lądem po stronie polskiej. Wyspę Uznam, na której znajduje się centrum administracyjno-usługowe i dzielnica nadmorska wraz z obiektami turystyczno-uzdrowiskowymi, dzieli od stałego lądu rzeka Świna. Wyspa ta połączona jest z lądem dzięki dwóm przeprawom promowym. Władze miasta od wielu lat starają się o budowę tunelu pod rzeką Świną.