Najwyższy stopień zagrożenia pożarowego w lasach
Gdzie uciec przed upałem? Oczywiście do lasu. Tymczasem leśnicy i strażacy biją na alarm - dwie trzecie naszych lasów objętych jest najwyższym, trzecim stopniem zagrożenia pożarowego. Wystarczy niedopałek, porzucona szklana butelka, a pożar gotowy. Według dyrektora Lasów Państwowych Konrada Tomaszewskiego, wilgotność ściółki jest katastrofalna i sięga 10 procent.
Katastrofalna susza panuje w lasach województwa kujawsko-pomorskiego. Służby leśne zostały tam postawione w stan najwyższej gotowości. W ciągu ostatnich dwóch dni na terenie kujawsko-pomorskiego obowiązywał trzeci, czyli najwyższy stan zagrożenia pożarowego w lasach. W tej chwili nie wprowadzono jeszcze zakazu wstępu do lasu. Leśnicy twierdzą, że wilgotność ściółki spada miejscami poniżej dziesięciu procent. Winne są temu panujące od paru dni upały i wiejące dosyć mocno wiatry. W nadleśnictwach wprowadzono specjalne dyżury, obsadzono też wszystkie wieże obserwacyjne. Przedwczoraj wybuchły cztery pożary lasów. Na szczęście były one niewielkie i szybko udało się je ugasić.
Sucho jest także w lasach Warmii i Mazur. Według Lasów Państwowych w dni wolne od pracy dwukrotnie wzrasta liczba pożarów w lasach. Niestety, głównym sprawcą pożaru w lasach jest człowiek. 90 procent wszystkich pożarów powstaje wskutek bezmyślności ludzkiej (tzw. "przypadkowe zaprószenia") i - niestety wskutek umyślnych podpaleń.
Wystarczy niedopałek, porzucona szklana butelka, a pożar gotowy:
Według dyrektora Lasów Państwowych Konrada Tomaszewskiego, wilgotność ściółki jest katastrofalna i sięga 10 procent. Obecnie lasy w całym kraju patroluje kilkadziesiąt samolotów gaśniczych. Leśne ścieżki sprawdzają też patrole piesze i samochodowe. Leśnicy i strażacy apelują o szczególną ostrożność i rozwagę.
Przypominamy: nie wolno palić ognisk w lesie i bliżej niż 100 m od lasu, używać otwartego ognia, wypalać śmieci, nieużytków itp., wyrzucać niedopałków przez okno samochodu czy pociągu. Dodajmy, że każdy pożar lasu to nie tylko olbrzymia strata przyrodnicza, ale także bardzo duże koszty. W 2001 roku, tylko na wynajem samolotów Lasy Państwowe przeznaczą 20 milionów złotych.