Gazeta wyjaśnia, że spot wyprodukowano w ubiegłym roku przed kampanią wyborczą do Sejmu. O jego emisji obecnie w najdroższym paśmie reklamowym TVP zadecydowała Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa wraz z Ministerstwem Rolnictwa. Agencja, choć emisję spotów opłacono ze środków publicznych pochodzących z funduszy europejskich, odmawia informacji o ich wielkości. ARiMR tłumaczy, że inicjatywa wyszła od TVP, która zaproponowała bardzo korzystną ofertę finansową. Tymczasem - jak dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita" - zainteresowanie emisją spotów reklamowych przed rozpoczęciem meczów, w przerwach i po ich zakończeniu jest gigantyczne. TVP musiała odmówić wielu potencjalnym reklamodawcom. którzy - jak podkreśla informator gazety - zabijają się o ten czas antenowy. Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".