W czwartek marszałek Senatu mijającej kadencji Stanisław Karczewski napisał na Twitterze, że marszałek senior Senatu Barbara Borys-Damięcka (KO) "skreśliła z listy gości" tradycyjnie zapraszanego na pierwsze posiedzenie marszałka seniora Sejmu. Borys-Damięcka wyjaśniała później, że została wprowadzona w błąd, pomyłka została naprawiona i zaproszenie do Macierewicza wysłano. W piątek rano w radiowej Jedynce Macierewicz zapytany, czy weźmie udział w inauguracyjnym posiedzeniu Senatu, odpowiedział, że "tak, oczywiście". Dopytywany, czy przyjmuje do wiadomości tłumaczenie marszałek senior Senatu, Macierewicz stwierdził, że "nie zna żadnego tłumaczenia". "Otrzymałem zaproszenie, oczywiście wezmę udział w tym posiedzeniu" - dodał. Pierwsze posiedzenie Senatu odbędzie 12 listopada o godz. 16. "Pomyłka została naprawiona, a zaproszenie wysłane" Borys-Damięcka wyjaśniała, że pierwotnie nie wystosowano zaproszenia do Macierewicza. "Zostałam wprowadzona w błąd, że nie zaprasza się marszałka seniora Sejmu, natomiast zaprasza się marszałka kończącej się kadencji. Kiedy to sprawdziliśmy i okazało się, że tradycja stanowi inaczej, ta pomyłka została naprawiona, a zaproszenie wysłane" - powiedziała marszałek senior Senatu. Dział prasowy Senatu w czwartek podał, że od VI kadencji Senatu za każdym razem marszałek senior Senatu zapraszał marszałka seniora Sejmu na pierwsze posiedzenie Izby Wyższej. Według regulaminu Senatu, pierwsze posiedzenie Senatu otwiera prezydent i powołuje na przewodniczącego najstarszego wiekiem senatora (marszałek senior). W razie niemożności dokonania tej czynności przez prezydenta, pierwsze posiedzenie Senatu otwiera marszałek senior. W razie przeszkody funkcję przewodniczącego obrad obejmuje kolejny najstarszy wiekiem senator.