"Lewatywa" postrzelony w Bydgoszczy
Jak dowiedziała się sieć RMF, późnym wieczorem znaleziono w Bydgoszczy rannego jedengo z tutejszych szefów przestępczego podziemia.
Mężczyzna noszący ps. "Lewatywa" został postrzelony niedaleko bloku, w którym mieszkał na jednym z bydgoskich osiedli. Prawdopodobnie oddano do niego tylko jeden strzał. Policja nie wyklucza również takiej wersji, że "Lewatywa" postrzelił się sam.