Lepper może stracić prawą rękę
Janusz Maksymiuk, jeden z liderów "Samoobrony" i najbliższy współpracownik Andrzeja Leppera, stanął w czwartek przed prokuratorem i usłyszał zarzuty - informuje "Dziennik".
/
Były poseł jest podejrzany o działanie na szkodę wierzycieli, ukrywanie przed nimi swojego majątku oraz złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego. Twierdzi, że jest niewinny.
.
ma wobec Zakładów Azotowych w Puławach i Zakładów Chemicznych Police. Pod koniec lat 90. działacz partii Leppera był współwłaścicielem firmy handlującej nawozami i środkami ochrony roślin. On i jego wspólnik nie zapłacili za prawie 850 ton nawozów. Firmy windykacyjne oceniają jego zadłużenie na blisko 10 mln zł. On sam w oświadczeniu majątkowym pisze o połowie tej kwoty.
INTERIA.PL/PAP