L. Kaczyński : Polska nie odmówi pomocy Ukrainie
Prezydent Lech Kaczyński wyraził dziś swoje zaniepokojenie aktualną sytuacją na Ukrainie. Jak sam zadeklarował, jeśli tylko prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wyrazi chęć, aby Polska także wzięła udział w mediacjach, które przyczyniłyby się do rozwiązania konfliktu, to polscy przedstawiciele z pewnością będą w nich uczestniczyć.
.
zaapelował o międzynarodową mediację w celu uregulowania kryzysu na Ukrainie.
- Nie chciałbym w tej chwili wróżyć (o rozwoju sytuacji na Ukrainie), bo wróżby mają to do siebie, że często się nie sprawdzają. Wierzymy, że to, co jest w demokracji rzeczą normalną w przypadku braku wyjścia (z sytuacji) - czyli wybory, zrealizuje się także w demokracji ukraińskiej. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie - powiedział prezydent.
L. Kaczyński był też pytany, czy włączy się w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. "Jeżeli prezydent Juszczenko wyrazi tego rodzaju chęć, to nawet nie zważając, że miałem mieć trzy dni wolne, to się w to włączę, bo taka jest rola polskiego prezydenta" - powiedział. Jak podkreślił, Polska na pewno nigdy w takiej sytuacji nie odmówi pomocy.
, za jego udział we wcześniejszych pokojowych negocjacjach na Ukrainie. "Rola ówczesnego prezydenta w grudniu 2004 roku była bardzo pozytywna (...) to tradycja z której powinniśmy być dumni, mimo wszystkich różnic między mną a Aleksandrem Kwaśniewskim" - przyznał.
INTERIA.PL/PAP