Kwiatkowski: Sądy 24-godzinne nie spełniły oczekiwań
Według senatora PO i wiceministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego sądy 24-godzinne nie spełniły oczekiwań. Podczas dzisiejszego spotkania z mieszkańcami Łodzi wiceminister zapowiedział, że przygotowywane zmiany w Kodeksie karnym mają usprawnić ich działanie.
Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło akcję parlamentarzystów PO pod hasłem "500 spotkań na 500 dni rządów". Posłowie i senatorowie PO mają informować o dotychczasowych działaniach koalicji PO-PSL i odpowiadać na pytania, czy wątpliwości ludzi.
Podczas spotkania z mieszkańcami Łodzi Kwiatkowski oraz drugi z łódzkich senatorów PO Maciej Grubski podsumowali m.in. sytuację w wymiarze sprawiedliwości.
Odnosząc się do pracy sądów 24-godzinnych Kwiatkowski ocenił, że nie do końca zdały one egzamin. Jak powiedział, statystyki pokazały, że w tych sądach "sądzeni są przede wszystkim pijani rowerzyści i kierowcy", a tylko ułamek spraw dotyczy czynów o charakterze chuligańskim.
Dlatego - jak mówił Kwiatkowski - przygotowany projekt nowelizacji Kodeksu karnego (który jest już w Sejmie) ma usprawnić funkcjonowanie tzw. sądów 24-godzinnych. Nie trzeba będzie np. obligatoryjnie zatrzymywać sprawcy, osadzać go w areszcie i doprowadzać do sądu. Będzie go można - wyjaśniał - wezwać w wyznaczonym terminie, nie później jednak niż w ciągu 72 godzin. Jeśli sprawca się nie stawi, sąd będzie mógł rozpoznać sprawę i wydać wyrok bez jego udziału. Projekt zakłada też rezygnację z obligatoryjnej obrony.
Wiceminister przypomniał również, że od września tego roku zacznie funkcjonować tzw. dozór elektroniczny dla osób skazanych za drobne przestępstwa. Skazani będą mogli - dzięki specjalnym bransoletkom elektronicznym - odbywać karę w domu. Według Kwiatkowskiego docelowo w ten sposób karę będzie mogło odbywać ok. 15 tys. osób.
Senator zwrócił również uwagę, że priorytetem resortu sprawiedliwości jest pomoc ofiarom przestępstw. Mówił także o przygotowanym w resorcie projekcie zmian w Kodeksie karnym wykonawczym, który ma wprowadzić całodobowy monitoring cel niebezpiecznych przestępców. Projekt ten trafił do Sejmu na początku kwietnia.
Na spotkanie z politykami PO przyszło kilkadziesiąt osób. Rozmawiano m.in. o potrzebie budowy dużego lotniska między Warszawą a Łodzią, a także o sprawie budowy dróg w związku z Euro 2012.
Według Kwiatkowskiego akcja "500 spotkań na 500 dni rządów" ma trwać do końca kwietnia.
INTERIA.PL/PAP