Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kredą po tablicy czy na komputerze

W ankiecie "Gazety Wyborczej" połowa z 2 tys. uczniów przyznała, że ich prace domowe w dużej mierze pochodzą z sieci.

/Reporter

W Polsce ponad 91 proc. uczniów ma w domu komputer, większość z dostępem do internetu. Prawie wszystkie szkoły wyposażone są w komputery, które przeważnie stoją w pracowniach informatycznych i bibliotekach. Na innych przedmiotach komputerów nie ma.

Czy w szkole jest jeszcze miejsce na kredę i tablicę, skoro niektórzy uczniowie twierdzą, że cała ta instytucja jest niepotrzebna, bo przecież wszystko mają internecie. Skutek tego to m.in. słabnąca wiedza młodych ludzi, kopiujących wszystko z sieci i przyzwyczajonych do znajdowania informacji właśnie w tym źródle.

Dodatkowym czynnikiem, pogłębiającym przepaść między uczniami a niektórymi nauczycielami, jest zupełna nieznajomość internetu przez tych drugich.

"Szkoła udaje, że internet nie istnieje. Niektórzy nauczyciele nie mają nawet adresu poczty elektronicznej. Ja też jestem 'digital imigrant', bo pochodzę z czasów sprzed internetu. A uczniowie są 'digital native'. Przyrośnięci do sieci, żyją w awatarze" - przyznaje Grzegorz Lorek, nauczyciel biologii z Leszna. "Potem się z tego awatara wyrywają na chwilę i przychodzą do szkoły. I co tam na nich czeka? Ja - nauczyciel przy tablicy, z kredą. Bo pracuję w muzeum kredowego realu. Jak ja mam im z tą kredą w ręce kaganek oświaty ponieść?" - dodaje.

"Polska szkoła przygotowuje do świata, którego już nie ma. Bazuje na dydaktyce, sposobach opisywania rzeczywistości rodem z XIX wieku. Wtedy rytm lekcji i przerw miał przygotować do funkcjonowania w fabryce, bo takie było życie na zewnątrz. Ale już nie jest. I trzeba wyciągnąć z tego wnioski - mówi "GW" Witold Kołodziejczyk, twórca Collegium Futurum w Słupsku, redaktor naczelny czasopisma "Edukacja i Dialog".

Co czeka polską szkołę - zastanawia się "Gazeta Wyborcza".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także