Zdaniem policjantów wynika to z generalnego spadku przestępczości kryminalnej. Z kolei cytowany przez gazetę kryminolog, prof. Brunon Hołyst uważa, że telefony są coraz tańsze i ich kradzież słabo się opłaca. Inaczej jest w USA, gdzie zjawisko to jest coraz powszechniejsze. Jak podaje portal Huffington Post, np. w Los Angeles liczba kradzieży telefonów wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 27 proc. Podobnie jest w innych miastach. Weź udział w plebiscycie i wybierz najważniejsze wydarzenie 2012 roku!