Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kopacz: Szpitale bardzo chętnie się przekształcają

Szpitale "bardzo chętnie" przekształcają się w spółki prawa handlowego - oceniła dziś minister zdrowia Ewa Kopacz. - Straszenie ludzi, że szpitale się nie przekształcają, że samorządowcy się boją, jest nadużyciem - dodała.

/Agencja SE/East News

Minister zdrowia w "Sygnałach Dnia" odniosła się do dzisiejszego wydania "Dziennika", który napisał, że z szumnie zapowiadanych planów masowego przekształcania szpitali w spółki nic nie wyszło. Szpitale i samorządy wcale nie chcą komercjalizacji - oceniła gazeta.

"Dz", powołując się na dane z Ministerstwa Zdrowia, podał, że w pierwszym półroczu sprywatyzowało się tylko siedem szpitali, choć na początku chęć rozpoczęcia przekształceń deklarowało 57.

- Żeby była jasność - nie jest to tylko 57 szpitali, tylko blisko 100 szpitali - powiedziała Kopacz. - Siedem - to te, które przyjdą po pieniądze jeszcze w tym roku. Weszły na tę drogę, która rozpoczyna cały proces restrukturyzacji - wyjaśniła.

- Wiemy, że cała procedura trwa blisko pół roku od momentu podjęcia decyzji o przekształceniu (...) Tego nie robi się tak, pstrykając z palca, w ciągu kilku dni - podkreśliła. - A więc straszenie ludzi, że te szpitale się nie przekształcają, opowiadanie, że samorządowcy się boją, jest nadużyciem - dodała.

- Dzisiaj samorządowcy bardzo chętnie skorzystają z planu B - zaznaczyła Kopacz.

Pytana, czy istnieje raport Ministerstwa Zdrowia, mówiący, że 16 szpitali spośród tych skomercjalizowanych nie poprawiło swojej sytuacji finansowej i znów pojawiły się w nich długi, powiedziała: "Po pierwsze nie widziałam, by z jakiegokolwiek niepublicznego zakładu ktoś ewakuował pacjentów, nie widziałam też strajków w tych niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej, ale też nie widziałam takich zakładów, które dzisiaj czekałyby z założonymi rękami i czekały, aż państwo dołoży im kolejne pieniądze na oddłużenie" - powiedziała minister zdrowia.

Program "Ratujemy polskie szpitale" (tzw. plan B) ma obowiązywać w latach 2009-2011. Powstał po tym, gdy w grudniu ubiegłego roku prezydent zawetował ustawę, zakładającą obowiązkowe przekształcenie szpitali w spółki. Według minister zdrowia Ewy Kopacz, udział w programie zadeklarowało ponad 80 samorządów. W tym roku na cele programu zarezerwowano 1,125 mld zł.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także