Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kolejne zarzuty pod adresem Ministerstwa Łączności

Wiceminister gospodarki Piotr Niemczyk zarzuca byłym urzędnikom resortu nieprawidłowości w przyznawaniu koncesji na cyfrową telefonię komórkową. Wątpliwości ministra Niemczyka budzą dwie koncesje: dla Ery i Plusa, które podpisał w 1996 roku ówczesny minister Andrzej Zieliński.

Minister Niemczyk zarzuca byłym urzędnikom resortu łączności, że ci przyznali dwie jednobrzmiące koncesje, które jednak różniły się ceną. - W jednym przypadku wynosi ona ponad 300 milionów euro, w drugim przypadku 217 milionów euro. Czyli 83 miliony euro różnicy pomiędzy dwoma koncesjami na to samo, czyli na ten sam obszar działania, na taką samą liczbę kanałów radiowych - tłumaczy. Mniej zapłacił Polska Telefonia Cyfrowa. - To oznacza, że Skarb Państwa stracił na tej transakcji ponad 80 milionów euro - wyrokuje Niemczyk.

Minister skierował sprawę do prokuratury, która ma wyjaśnić czy obawy podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki są uzasadnione. Tego samego dnia, 26 lutego 1996 roku Ministerstwo Łączności wydało po przeprowadzeniu przetargu dwie niemal tak samo brzmiące koncesje na świadczenie usług telefonii komórkowej GSM. Jedyną różnicą była cena, o 83 mln euro, czyli 350 mln zł niższa w przypadku jednej z firm.

RMF

Zobacz także