Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Karnowski podejrzany czy pokrzywdzony?

Rok temu wybuchła na Wybrzeżu afera korupcyjna wokół prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Na jakim etapie jest dziś śledztwo?

"Dziennik" ustalił, że w gdańskich prokuraturach toczą się aż dwa konkurencyjne wobec siebie postępowania. W głównym Karnowski jest podejrzany m.in. o żądanie łapówki od biznesmena Sławomira Julkego. W drugim - oskarżyciele uznają, że to prezydent jest pokrzywdzony przez biznesmena.

"Dziennik" ustalił, że obciążający Karnowskiego świadkowie są teraz w jego obecności przesłuchiwani w drugiej sprawie. Dzięki temu prezydent poznaje dowody, jakie mają przeciwko niemu śledczy.

Śledztwo przeciwko Karnowskiemu prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku wraz z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Na prezydencie Sopotu ciąży osiem korupcyjnych zarzutów. Tylko jeden z nich dotyczy propozycji, jaką prezydent miał złożyć biznesmenowi Julkemu. Ale właśnie o ten jeden zarzut toczy się zażarty bój między Karnowskim a śledczymi.

Karnowski ma jeszcze jedną korzyść z drugiego śledztwa. Oskarżyciele z apelacji nie zgodzili się, by ten poznał wszystkie dowody przeciwko niemu. Ale śledczy z prokuratury okręgowej skopiowali akta głównej sprawy. Jako pokrzywdzony prezydent Sopotu może je teraz przeczytać. - Znam tylko część akt. Powinienem przeczytać wszystko - uważa Jacek Karnowski.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także