Jest to niezgodne z faktami - twierdzi tymczasem Kancelaria Prezydenta. Według niej, Klimaszewski "pomylił lata", a feralnego dnia Kwaśniewski był w drodze do Londynu. Aleksander Kwaśniewski pozwał do sądu redaktora naczelnego gazety, wydawcę oraz autorów artykułu "Wakacje z agentem". Domaga się od nich przeprosin i 2,5 miliona złotych zadośćuczynienia dla powodzian. Podczas ostatniej rozprawy zeznawał Tomasz Wołek naczelny "Życia" - stwierdził on, że bierze pełną odpowiedzialność za treść artykułu.