Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kampania wyborcza w Polsce z użyciem jadu

Kampania z użyciem jadu - tak o atmosferze przedwyborczej w Polsce pisze w piątek katolicki dziennik "Avvenire". Gazeta włoskiego Episkopatu zauważa m.in., że do kampanii wyborczej zostało zwerbowane Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Wysłannik dziennika Luigi Geninazzi w niezwykle krytycznym tonie pisze o obecnych polskich władzach i wyraża opinię, że niedzielne głosowanie będzie "referendum za lub przeciw jednojajowej demokracji braci Kaczyńskich".

"Mały i krępy premier Jarosław Kaczyński, brat prezydenta Lecha, wygląda jak gigant na plakatach wyborczych otoczony przez swych najbliższych współpracowników, skutecznych i uczciwych, jak głosi slogan" - zauważa autor artykułu.

Dodaje, że władze "nie szczędzą środków, by oczyścić kraj" z tak zwanego układu. I właśnie dlatego w opinii znanego włoskiego publicysty do kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości "zwerbowano CBA".

"Cel: zniszczyć wizerunek głównego przeciwnika politycznego - partii liberalnej prawicy, Platformy Obywatelskiej" - zauważa "Avvenire" informując następnie o sprawie byłej posłanki PO Beaty Sawickiej.

Dziennik zwraca uwagę na to, że "nie wystarczy zdobyć pierwsze miejsce" w wyborach. "PiS - podkreśla się w relacji z Warszawy - ma na celu zdobyć absolutną większość w parlamencie, by móc rządzić bez niewygodnych sojuszników".

"W przeciwnym razie będzie musiał pójść na układ z wrogami z PO, którzy mogą również zawrzeć porozumienie z lewicą wysyłając do ław opozycji ultrakonserwatywną prawicę" - twierdzi Geninazzi. W konkluzji czytamy zaś, że "prezydent Lech Kaczyński jest gotów użyć całej swej władzy, by włożyć kij w rządowe szprychy", jeśli taki rząd okaże się wrogi.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także