Kalisz o projekcie ustawy o abolicji dla szpiegów
Zdaniem p.o. szefa Kancelarii Prezydenta Ryszarda Kalisza, projekt ustawy o abolicji dla szpiegów jest zły i nieprofesjonalnie przygotowany.
Zdaniem Kalisza, ustawa o abolicji nie mogłaby być realizowana w praktyce, gdyż "nie wskazuje miejsca, do którego szpieg, który chciałby się podać abolicji miał się zgłosić".
Przypomnijmy, że rządowy projekt ustawy o przebaczeniu i puszczeniu w niepamięć niektórych przestępstw wprowadza abolicję dla szpiegów, którzy przyznają się do współpracy z obcymi wywiadami. Zakłada, że abolicją objęte byłyby cztery rodzaje przestępstw: szpiegostwo, zdrada dyplomatyczna, zamach stanu, dezinformacja.
Kalisz nie zgadza się też z Urzędem Ochrony Państwa, który - według prasowych doniesień - chce sprawdzać wszystkich sędziów, którzy będą stykać się z informacjami tajnymi. Konflikt UOP z sędziami wywołał przepis ustawy o ochronie danych niejawnych, że każdy, kto styka się z tajemnicami państwowymi, musi być sprawdzony.
Sędziowie są przekonani, że to nie oni, bo ustawa ustroju sądów i tak nakazuje im zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedzieli się w związku ze swoją pracą. Presji UOP uległo jednak Ministerstwo Sprawiedliwości. Nakazało prezesom sądów poddać się procedurze sprawdzającej.