Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Jedno pytanie, panie prezydencie

Gdyby Polacy mogli zadać kandydatowi na prezydenta jedno pytanie, przede wszystkim chcieliby się dowiedzieć, czy rozwiąże on problem bezrobocia i kiedy w Polsce będzie lepiej.

/INTERIA.PL

Potencjalnego przyszłego prezydenta zapytalibyśmy głównie to, jakie ma poglądy i wizję na przyszłość. O wiele mniej interesują nas jego sprawy prywatne.

Dla społeczeństwa istotna byłaby informacja o wykształceniu kandydata oraz jego stanie majątkowym, zdecydowanie mniej ważne byłyby szczegóły z jego życia rodzinnego. O to, co Polacy chcieliby wiedzieć o przyszłym prezydencie, zapytał 300 pełnoletnich respondentów Instytut Badania Opinii RMF FM.

Kiedy w Polsce będzie lepiej?

O co zapytalibyśmy kandydatów na urząd prezydenta, gdybyśmy mieli możliwość zadania im przed wyborami jednego pytania? O ulubioną książkę? Powody ubiegania się o fotel prezydencki? A może o datę pierwszego pocałunku? Jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badania Opinii RMF FM, Polaków najbardziej interesowałyby kwestie państwowe i ekonomiczne, a przez propozycje pytań do przyszłego prezydenta przebijają się głównie obawy Polaków o przyszłość swoją i kraju.

Najwięcej, bo ponad jedna czwarta ankietowanych, zadałaby kandydatom ogólne pytania dotyczące naszego kraju, nie poruszające żadnych konkretnych kwestii. Wśród tych pytań najczęściej pojawiały się dwa, kluczowe: "czy w Polsce będzie lepiej?" i "kiedy w Polsce będzie lepiej?". Respondenci często wymieniali także pytanie o to, jaka jest, zdaniem kandydatów przyszłość Polski i jaką wizję tej przyszłości oni posiadają.

Interesuje nas praca i płaca

/INTERIA.PL

Pytania do osób ubiegających się o urząd prezydenta zdominowane zostały przez problematykę ekonomiczną. Na ogół były one wyrazem zatroskania Polaków o bieżące sprawy państwowe i, przede wszystkim, własne problemy bytowe. "Co z bezrobociem?", "czy będzie praca dla młodych?", "czy będą podwyżki?" - oto kwestie, które najbardziej interesują badanych.

Ponad 17% ankietowanych chciałoby za pośrednictwem swojego pytania wybadać, jakim człowiekiem może być dany kandydat na urząd prezydenta, jakimi cechami może się szczycić i jakich zalet na pewno mu nie zabraknie. Cechy, o które chcieliby pytać respondenci to nie te, mające znaczenie w życiu prywatnym, ale przede wszystkim takie, które byłyby najważniejsze z punktu widzenia dobra państwa. Ankietowani zatem najbardziej chcieliby dowiedzieć się od kandydatów czy będą oni uczciwi, czy dotrzymają obietnic danych wyborcom, czy są świadomi odpowiedzialności, jaka spoczywa na prezydencie państwa i czy naprawdę zależy im na losie Polaków. Tylko troje ankietowanych zapytałoby kandydatów o kwestie bardziej osobiste (choć nie bez znaczenia dla urzędu prezydenckiego): czy kandydat jest katolikiem, ile zna języków obcych i jakie ma wykształcenie.

Około 6% badanych, mając możliwość zadania jednego pytania kandydatom na prezydenta, poruszyłoby kwestie programu wyborczego, 5,7% zapytałoby o pozaekonomiczne problemy państwa, takie jak prawodawstwo czy problemy z korupcją. Pojedynczy respondenci zaproponowali pytania dotyczące tematów społecznych: służby zdrowia, emerytów i rencistów, samotnych matek.

Co powinni ujawnić kandydaci?

/INTERIA.PL

Czy kandydaci na urząd prezydenta powinni w trakcie kampanii dzielić się z wyborcami wszystkimi szczegółami z życia zawodowego i prywatnego? Czy społeczeństwo oczekuje, że kandydaci będą podawać do publicznej wiadomości wszystkie, nawet najbardziej osobiste informacje o sobie? Okazuje się, że nie wszystkie informacje o kandydatach na urząd prezydenta są dla respondentów - a tym samym wyborców - równie ważne.

Niemal wszyscy ankietowani są przekonani o tym, że kandydaci na prezydenta powinni przed wyborami ujawnić swoje wykształcenie. Tego zdania jest aż 96% badanych. Niewiele mniej, bo ponad 91% badanych uważa, że osoby ubiegające się o urząd prezydenta powinny bezwzględnie podać do publicznej wiadomości swój stan majątkowy. Prawdopodobnie nie bez znaczenia pozostaje fakt, że właśnie znajomość tych dwóch informacji - o faktycznym wykształceniu i o rzeczywistej wartości majątku - jest dla respondentów najważniejsza przy wyborze prezydenta. W końcu to właśnie te kwestie w ostatnich latach wzbudziły największe kontrowersje i emocje społeczne w przypadku dwóch liczących się kandydatów na prezydenta.

/INTERIA.PL

Większość ankietowanych jest jednak przekonana, że osoby ubiegające się o objęcie fotela prezydenckiego powinny ujawnić więcej informacji na swój temat. Blisko 84% badanych uważa, że kandydaci powinni podać do publicznej wiadomości swój wiek. Ponad 78% twierdzi, że istotna byłaby dla nich wiedza o wszelkich znajomościach kandydata ze światem biznesu. Dla ponad połowy ankietowanych ważne byłoby, aby przed wyborami dowiedzieć się, jakiego wyznania jest każdy kandydat oraz... kim są lub byli jego rodzice. Niecałe 51% respondentów uważa, że kandydat powinien podać do oficjalnej wiadomości, jaka jest jego orientacja seksualna. Nieco mniej istotny, ale nie bez znaczenia, jest dla wyborców stan zdrowia kandydatów na prezydenta. Ponad 47% procent ankietowanych twierdzi, że osoby ubiegające się o fotel prezydencki powinny oficjalnie zaprezentować... swoją książeczkę zdrowia! Zdecydowanie najmniej interesuje nas (a przynajmniej niechętnie się do tego przyznajemy) życie rodzinne kandydatów na prezydenta. Niecałe 30% badanych uważa, że kandydaci powinni przed wyborami ujawnić szczegóły ze swojego życia intymnego.

Pasje przyszłego prezydenta

/INTERIA.PL

A jakim człowiekiem jest prywatnie kandydat na prezydenta? Co lubi jeść? Co czyta? Czym się interesuje? Czy wiedza o prywatnych zamiłowaniach i preferencjach osób ubiegających się o urząd prezydenta jest dla wyborców istotna? Okazuje się, że interesująca dla ankietowanych - a tym samym osób, które oddadzą swoje głosy w wyborach - byłaby informacja o tym, jakie hobby i jakie zainteresowania mają kandydaci na urząd prezydenta. Aż 85% respondentów chciałoby poznać pasje osób ubiegających się o fotel prezydencki. Okazuje się, że żadna inna informacja dotycząca osobistych spraw nie jest nawet w przybliżeniu tak interesująca dla ankietowanych, jak hobby kandydatów.

Ponad 39% badanych chciałoby się dowiedzieć, o jakim zawodzie marzyli w dzieciństwie kandydaci i kim każdy z nich chciał zostać jak dorośnie. Ponad 38% badanych chętnie dowiedziałoby się, jakie oceny w szkole mieli wszyscy kandydaci. Tytuł ulubionej książki i ulubionego filmu z chęcią poznałoby odpowiednio: 36,4% i 32,8% badanych. Najmniej interesujące są dla społeczeństwa upodobania kulinarne osób ubiegających się o fotel prezydencki. Niecałe 25% badanych chciałoby dowiedzieć się, jakie są ulubione dania kandydatów. Najwyraźniej, dla wyborców istotne jest to, aby kandydaci na prezydenta mieli poczucie dobrego smaku niekoniecznie w kuchni... ale na pewno w polityce.

/
INTERIA.PL

Zobacz także