Na większości polskich przejść granicznych celnicy nie wiedzą, jak wygląda dzieło. Fotografię skradzionego obrazu posiadają jedynie przejścia graniczne w województwie lubuskim i opolskim. Podkarpaccy celnicy dysponują opisem płótna. Żadnych materiałów nie ma na przejściach dolnośląskich, w zachodniopomorskiem, na Warmii i Mazurach. Celnicy nie dysponują też portretem pamięciowym domniemanego złodzieja. Policja ustala, kiedy obraz mógł zostać skradziony. Najprawdopodobniej złodziej wyniósł go z muzeum w niedzielę albo we wtorek. Wszyscy, którzy w tym czasie zwiedzali muzeum proszeni są o kontakt z policją pod bezpłatnym numerem telefonu 0800-130-334.