Wydrukowanie 30 mln arkuszy, które w sumie ważą 132 tony, zajęło 3 tygodnie. - Pracowaliśmy non stop, na 3 zmiany. Ostateczny termin doręczenia upłynął 5 października - wyjaśnia jeden z pracowników w drukarni na przedmieściach Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie powstawały karty do głosowania. - Jesteśmy także przygotowani na ewentualną drugą turę wyborów - dodaje. - Mamy zabezpieczony papier, farby drukarskie i szablony wzorów. Drukarnię w Piotrkowie Trybunalskim odwiedził reporter RMF, Marcin Lorenc: Dodajmy, że drukarnia zarobi na wyborach ponad milion złotych.