Grzegorz Napieralski. Od Lewicy do Platformy
2 września premier Ewa Kopacz ogłosiła, że z list Platformy wystartują Grzegorz Napieralski, Ludwik Dorn i Michał Mazowiecki. Przypominamy, jak wyglądała kariera polityczna Grzegorza Napieralskiego, przez wiele lat związanego z lewą stroną sceny politycznej.
Grzegorz Napieralski po ukończeniu Technikum Mechanicznego podjął studia na Wydziale Humanistycznym na Uniwersytecie Szczecińskim. Tam uzyskał tytuł magistra Nauk Politycznych z dwiema specjalizacjami: Integracją Europejską oraz Administracją i Marketingiem Politycznym.
W trakcie studiów pełnił funkcję asystenta szczecińskich posłów, początkowo Bogusława Liberadzkiego, później Jacka Piechoty. "Działalność tą traktowałem jako praktyczne wykorzystanie wiedzy zdobywanej na studiach politologicznych" - napisał na swojej stronie Napieralski.
"W 1995 roku jako 21 latek wstąpiłem do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej oraz do jej organizacji młodzieżowej - Frakcji Młodych. Praca w partii politycznej oraz działalność społeczna na rzecz mieszkańców Szczecina została szybko dostrzeżona i w 1997 r. zostałem Sekretarzem SdRP w Szczecinie, a po dwóch latach Sekretarzem SLD w województwie zachodniopomorskim" - czytamy na stronie polityka.
"W wieku 27 lat zostałem wybrany na funkcję Przewodniczącego SLD w Szczecinie, a rok później dzięki poparciu mieszkańców Szczecina - Radnym Miasta Szczecina, uzyskując bardzo dobry wynik wyborczy w mieście. Moja aktywność w Szczecinie zostaje zauważona i dostrzeżona przez Delegatów na Kongres SLD w Warszawie".
W 2004 r. objął mandat poselski Bogusława Liberadzkiego (wybrany do Parlamentu Europejskiego). Rok później został wybrany z list SLD (okręg szczeciński).
W 2008 ro. został posłem klubu Lewica, a rok później pełnił już funkcję przewodniczącego (zastąpił Wojciecha Olejniczaka - wybranego do PE).
Po katastrofie smoleńskiej kandydował w przyspieszonych wyborach prezydenckich. Zajął wówczas trzecie miejsce.
W 2011 roku kandydował w wyborach parlamentarnych, uzyskał mandat poselski. W tych wyborach Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskał najsłabszy wynik w swojej historii.
Pod koniec roku zrezygnował z kierowania partią, został również odwołany ze składu RBN.
Na początku 2015 roku zawieszono go w prawach członka SLD, a pół roku później - wraz z Andrzejem Rozenkiem - ogłosił powstanie partii Biało-Czerwoni.