Projekt "uspołecznienia" polonijnych placówek oświatowych przygotowały resorty spraw zagranicznych oraz edukacji narodowej. Zakładał on rezygnację z finansowania przez budżet państwa polskich szkół działających najczęściej przy polskich placówkach dyplomatycznych. W zamian za to środki budżetowe miałyby trafi ać do szkół prywatnych i społecznych prowadzonych przez różne organizacje polonijne. Dziennik przypomina, że nowy sposób funkcjonowania polskich placówek za granicą miał początkowo wejść w życie już we wrześniu tego roku. Propozycja od początku spotykała się z protestami ze strony nauczycieli i rodziców szkół polonijnych.Na skutek społecznego sprzeciwu MEN uznał, że nie będzie wprowadzał go na siłę, nie wiadomo więc, kiedy dokładnie miałby zacząć obowiązywać. "Takie rozwiązanie to nie 'uspołecznienie', ale zwykła prywatyzacja" - mówi "GPC" poseł PiS Artur Górski z sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą. Podkreśla, że rezygnacja z finansowania polskichplacówek edukacyjnych jest niezgodna z konstytucją."Przy obecnym poziomie środków budżetowych nie jest możliwe zapewnienie powszechnej, bezpłatnej edukacji zarówno w kraju, jak i za granicą"- odpowiada mu Janusz Cisek z MSZ.