Stwierdził m.in., że "im więcej wiem o poziomie przeregulowania polskiej gospodarki, tym bardziej jestem przekonany, że potrzebna jest wolnościowa rewolucja. Na razie wyjmujemy jedną cegiełkę z tego muru, ale zamierzamy ten mur zburzyć zupełnie". Jego zdaniem prawo gospodarcze powinno ulec zmianie, bo jest m. in. nadmiernie karzące przedsiębiorców, a i przepisów jest za dużo. Ponadto jeszcze w tym półroczu wprowadzone zostaną zmiany, które doprowadzą do zastąpienia w kodeksie karno-skarbowym sankcji karnych karami administracyjnymi, czyli finansowymi. Jego zdaniem, jeśli sprawnie przeprowadzone zostaną reformy, to Polacy mogą odnowić PO mandat zaufania.