Górale idą do sądu po ziemię
Zbiorowy pozew o zwrot gruntów ma zablokować prywatyzację kolejki na Kasprowy Wierch. O sprawie pisze "Rzeczpospolita".
Zofia Bigos, szefowa Stowarzyszenia Właścicieli Wywłaszczonych Hal i Polan zapowiada, że górale pójdą do sądu. Zażądają zwrotu ziemi albo odszkodowań. Górale nie kryją oburzenia. Przypominają, że jeszcze przed wojną ich rodziny oddawały ziemię, bo kolejka miała być dobrem narodowym. A teraz ma na niej zarabiać prywatny inwestor, prawdopodobnie słowacki - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Górali wywłaszczono przed 1939 rokiem. Część z nich nie dostała pieniędzy, bo wybuchła wojna. Kolejne wywłaszczania przeprowadzili komuniści w 1945 roku.
PKP, właściciel Polskich Kolei Linowych, w tym kolejki na Kasprowy, chce je sprywatyzować. Słowacki inwestor, firma Tatry Mountain Resorts, już złożył ofertę. Na kupno PKL chce przeznaczyć około 35 milionów euro, czyli ponad 140 milionów złotych. Do sprzedaży ma dojść na przełomie 2011 i 2012 roku.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
IAR/PAP