Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Gdzie się podziały ostatnie sekundy z czarnych skrzynek?

Szef zespołu parlamentarnego Antoni Macierewicz w programie "Bliżej" Jana Pospieszalskiego stwierdził, powołując się na wnioski wyciągnięte z raportu komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, że w zapisach czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu brakuje istotnych dźwięków, które powinny być obecne - podaje serwis wPolityce.pl.

Wrak tupolewa
Wrak tupolewa /AFP

Macierewicz prezentując wykres zapisów z rejestratorów stwierdził, iż wszystkie zapisy ze skrzynek kończą się około 3 sekundy przed uderzeniem samolotu w ziemię.

Powołując się na wykresy prezentujące zapisy generatorów samolotu dodał, że na skutek awarii wszystkie podzespoły samolotu zasilane energią elektryczną zostały unieruchomione jeszcze w powietrzu, na wysokości ponad 20 metrów. Według Macierewicza, jest to dowód na to, że samolot nigdy nie dotknął brzozy. 

Natomiast dzisiejszy dziennik "Fakt" dodaje, że w zapisach czarnych skrzynek brakuje dwóch sekund. Wynika to z tego, iż sygnały z urządzeń TAWS i FMS zostały zarejestrowane na tzw. polskiej czarnej skrzynce ATM. Różnią się one jednak od tych, które przedstawiła strona rosyjska, właśnie o wspomniane dwie sekundy.


Według doniesień dziennika, polscy prokuratorzy chcą zwrócić się z prośbą prawną do Amerykanów, którzy są producentami urządzeń systemów TAWS i FMS.





INTERIA.PL

Zobacz także